Zupa pomidorowa z kluseczkami (ze świeżych pomidorów).

Przełom sierpnia i września to czas radości dla wielbicieli pomidorów ( do których ja się również zaliczam) oraz czas zamieniania tych pysznych warzyw w przeciery, ketchupy i inne przetwory na zimę.

 Smak mojego dzieciństwa to właśnie zupa pomidorowa mojej mamy, gotowana na wywarze mięsno-warzywnym, z duszonych długo na maśle pomidorów, z dodatkiem dużej ilości gęstej śmietany i makaronem domowej roboty. Wspaniały smak. Nie do zapomnienia. Ja również gotowałam taką zupę i długo nie dawałam się przekonać, że gęsty krem z pomidorów z kleksem śmietany na wierzchu też może być pyszny.

Eksperymenty z nowymi smakami rozpoczęłam wraz z rosnącą świadomością na temat zdrowego odżywiania, a także zmuszona zrobieniem małej rewolucji w mojej kuchni z uwagi na ogromne problemy zdrowotne mojego syna (związane z układem pokarmowym oraz trawieniem) i koniecznością wprowadzenia specjalnej diety. Od tego czasu chronicznie szukam nowych inspiracji, żeby odtłuścić i odkwasić nasze jedzenie. Podstawą diety są ciepłe posiłki, a więc między innymi jak najwięcej zup, których w związku z tym gotuje się u mnie w domu bardzo dużo (zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym). Zupa pomidorowa, na którą podaję przepis jest jedną z naszych ulubionych, gotowana z dojrzałych na słońcu pomidorów.

Zupa pomidorowa z kluseczkami (ze świeżych pomidorów).

Składniki:

• 1 cebula
• 2 ząbki czosnku
• po 1 łyżce masła i oliwy z oliwek
• 1 litr bulionu warzywnego
• 1/2 papryczki chili
• 1 łyżeczka octu balsamicznego
• 1 łyżeczka cukru
• 1/2 łyżeczki suszonego oregano albo bazyli
• 2 kg pomidorów

Przygotowanie:

Rozpuścić masło z oliwą, dodać pokrojoną cebulę i zeszklić ją przez około 5 minut mieszając, żeby się nie przypaliła. Dodać pokrojony czosnek i smażyć razem przez minutę. Dodać papryczkę chili oraz suszone oregano lub bazylię. Wlać gorący bulion i gotować przez 3 minuty. Pomidory sparzyć wrzątkiem a następnie obrać ze skórek, przekroić i usunąć szypułki. Miąższ pokroić i dodać do garnka. Gotować przez 10 minut, w międzyczasie dodać cukier, ocet balsamiczny, sól morską (około 1/2 łyżeczki), doprawić świeżo zmielonym pieprzem.
Całość rozdrobnić i gotować jeszcze przez około 5 minut. Przelać przez sitko, przecierając łyżką do momentu aż na sitku zostanie tylko niewielka ilość miąższu (to wyrzucić). Dodać do zupy łyżkę listków świeżego oregano i wszystko zmiksować blenderem. Zupę podawać z domowymi kluseczkami, posypaną parmezanem i listkami bazylii.

Domowe kluseczki - 4 łyżki mąki (orkiszowej, jaglanej lub pszennej), 1 jajko, sól, tyle wody, żeby całość miała konsystencję gęstej śmietany. Na wrzącą i osoloną wodę wlewać prosto z garnuszka cały czas mieszając albo nabierać łyżeczką niewielkie ilości ciasta i wkładać do gotującej się wody. Gdy wszystkie kluseczki wypłyną na powierzchni, odcedzić na sitku i przelać zimną wodą.

Smacznego!

Autor: Mama