Drogi czytelniku!

Jeżeli masz pomysł na współpracę z nami - śmiało do nas napisz!
Jeżeli takiego nie masz, ale podoba Ci się nasz blog - również napisz!

Jesteśmy otwarte na pomysły kooperacji, a także chętnie porozmawiamy o Twoich kulinarnych gustach.
Mamy pomysły na gastronomiczne imprezy, spotkania, eventy, w których chętnie Ci pomożemy!

Nie zwlekaj - napisz! Oto adres mailowy:
mojamamagotuje@gmail.com

Wyszukaj na blogu

środa, 31 sierpnia 2016

Papryka faszerowana kaszą jaglana, suszonymi pomidorami i szpinakiem

O kaszy jaglanej pisałyśmy już sporo na naszym blogu (patrz tutaj). Jako Królowa Kasz znakomicie sprawdza się jako dodatek do przeróżnych farszów, a w połączeniu z suszonymi pomidorami i szpinakiem będzie stanowiła ciekawą alternatywę dla tradycyjnego ryżu. 
Naprawdę polecamy! 




Papryka faszerowana kaszą jaglana, suszonymi pomidorami i szpinakiem
zainspirowane przepisem z bloga Facet i kuchnia

Składniki:

  • 3 -4 czerwone papryki
  • 3//4 szklanki kaszy jaglanej
  • duży pęczek szpinaku
  • 2-3 ząbki czosnku
  • 9-10 szt. suszonych pomidorów w oliwie
  • pieprz, sól
  • 1/3 łyżeczki pieprzu cayenne
  • 1/2 łyżeczki wędzonej papryki
  • 1/2 łyżeczki słodkiej papryki
  • 4 łyżki oliwy

Przygotowanie:

Szpinak dokładnie myjemy, osuszamy, odrywamy twarde łodyżki i kroimy na mniejsze kawałki.

Papryki myjemy, kroimy wzdłuż na pół i usuwamy gniazda nasienne.

Podprażoną wcześniej kaszę gotujemy z wodą w proporcji 1:2 przez około 15 minut od zagotowania.
W czasie gotowania można dolać jeszcze około 1/2 szklanki wody.

Czosnek drobno kroimy i szklimy chwilkę na 3 łyżkach oliwy. Dodajemy szpinak i podsmażamy 1-2 minuty. Przekładamy do miski, dodajemy pokrojone pomidory i kaszę jaglaną.

Dodajemy wszystkie przyprawy i mieszamy.

Wypełniamy papryki farszem i układamy na wysmarowanej łyżką oliwy blaszce

Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni i zapiekamy przez około 30 minut.

Smacznego!











Autor: Mama



Kuchnia Bliskiego Wschodu 2016 Warzywa psiankowate 2016

1 komentarz:

  1. Zdecydowanie wolę tę w wersji miesnej, czyli faszerowaną mięsem mielonym ;)

    OdpowiedzUsuń