Drogi czytelniku!

Jeżeli masz pomysł na współpracę z nami - śmiało do nas napisz!
Jeżeli takiego nie masz, ale podoba Ci się nasz blog - również napisz!

Jesteśmy otwarte na pomysły kooperacji, a także chętnie porozmawiamy o Twoich kulinarnych gustach.
Mamy pomysły na gastronomiczne imprezy, spotkania, eventy, w których chętnie Ci pomożemy!

Nie zwlekaj - napisz! Oto adres mailowy:
mojamamagotuje@gmail.com

Wyszukaj na blogu

wtorek, 10 marca 2015

Pudding z CHIA z dodatkiem truskawek

Szałwia hiszpańska (salvia hispanica), czyli potocznie zwane nasiona chia. Co to jest i z czym to się je? Bardzo niepozornie wyglądające nasionka, które kryją w sobie moc energii, witamin i korzyści prozdrowotnych. 




Pomimo nazwy, roślina ta nie pochodzi z Hiszpanii, ale z centralnej i południowej części Meksyku oraz z Gwatemali. Uprawiany przez Azteków już w czasach prekolumbijskich. Co ciekawe, słowo Chia pochodzi od słowa Chian w języku nahuatl, znaczącego oleisty. Aztekowie uważali nasiona chia za pomocne w utrzymaniu dobrej kondycji fizycznej i psychicznej oraz bystrości umysłu. Przez starożytnych były też nazywane "jedzeniem biegaczy", bo spożycie nawet niewielkiej ilości pozwalało na przebiegnięcie bardzo długiego dystansu bez zagrożenia dla organizmu.

Właściwości nasion Chia:



Nasiona chia zawierają więcej kwasów omega-3 niż uchodzący za ich skarbnicę hodowlany łosoś atlantycki. Większość powszechnie stosowanych źródeł kwasów tłuszczowych zawiera kwasy omega-6, przy czym dla utrzymania prawidłowej kondycji ciała i umysłu potrzebna jest idealnie zachowana proporcja między dwoma tymi odmianami. Olej z nasion chia zawiera 30% kwasów omega-3 i około 40% kwasów omega-6. Kwasy omega-3 wspomagają pracę mózgu - ułatwiają uczenie się, poprawiają pamięć i koncentrację - dlatego są polecane szczególnie uczniom, studentom i innym osobom wykonującym pracę umysłową. Pomagają w walce z depresją i uspokajają skołatane nerwy. Ponadto kwasy omega-3 są niezbędna dla pań w ciąży, odpowiadają nie tylko za dobry stan zdrowia przyszłej mamy, ale również za prawidłowy rozwój dziecka.
Nasiona Chia nie zawierają glutenu, zawierają śladowe ilości sodu.



Szałwia hiszpańska to niesamowite źródło witamin i substancji mineralnych. Znajdziemy w niej witaminę A,E,C, B2, B1, B6, wapń, żelazo, magnez,cynk i niacynę. Zawierają w sobie więcej wapnia niż mleko, a ilość żelazna jest znacznie większa niż w szpinaku.
Ponadto nasiona szałwii hiszpańskiej są bogate w potas, który odpowiada za regulację ciśnienia tętniczego krwi.

Dzięki dużej zawartości rozpuszczalnego w wodzie błonnika pokarmowego, nasiona chia polecane są osobom z problemami trawiennymi, zaparciami, zmagającym się  z nadwaga i otyłością. Razem z kwasami omega-3, błonnik pozwala trzymać frakcję "złego" cholesterolu na prawidłowym poziomie, korzystnie wpływając na układ sercowo-naczyniowy. Zapobiega odkładaniu się złogów cholesterolu w naczyniach, przeciwdziałając miażdżycy. Wspomaga rozwój fizjologicznej flory bakteryjnej. Ponadto zmniejsza ryzyko rozwoju raka jelita grubego.


Nasiona chia mają niebagatelny wpływ na wchłanianie przez nasz organizm cukrów, stąd zaleca się ich spożywanie przez diabetyków.




Jak to się je?

Możemy je spożywać na milion sposobów. Jako dodatek do sałatek i dań głównych, możemy posypywać nimi kanapki, zmielone i połączone z odrobina wody stosować jako zamiennik jajek w wypiekach – pod wpływem płynów ziarna zwiększają bowiem kilkukrotnie swoja objętość i wytwarzają żel, który zawiera w sobie wszystkie ich odżywcze wartości. Dodawany do koktajli, owsianek, kasz i warzyw. Dodawany do niektórych wypieków: chlebów i naleśników. Bardzo fajnie nadają się  do wysiewu i pozyskiwania smacznych oraz zdrowych kiełków.

Nasiona chia można kupić w sklepach ze zdrową żywnością. Ich cena waha się od 15 do 30 zł (wersja BIO) za około 150 g. Zaleca się je spożywać regularnie, pamiętając, aby ich dzienne spożycie nie przekraczało 15 g (ok. 3 łyżeczek). Nie zaleca się spożywania zbyt dużych ilości suchych mielonych nasion, ponieważ, przez ich właściwości absorbujące wodę, mogą doprowadzić nawet do częściowego "odwodnienia" organizmu. Inaczej ma się sprawa, jeśli przed spożyciem nasiona najpierw namoczymy minimum 30 minut w wodzie lub mleku. Wtedy nasze nasionka będą działały na nasz organizm niczym wewnętrzny prysznic nawilżający. To zjawisko, jest często wykorzystywane przez sportowców, dla których podaż wody i nawilżenie komórek jest niezwykle istotne.

Moja Mama często przygotowuje z nich pyszny pudding, który zachwyca wszystkich delikatnym smakiem i rozpływającą się w ustach konsystencją. Przepis już na blogu!



Pudding z CHIA z dodatkiem truskawek

Składniki:

  • 4 łyżki Chia
  • 200 ml mleka migdałowego, kokosowego lub zwykłego.
  • 200 g gęstego naturalnego jogurtu
  • 2 szklanki truskawek lub malin (mogą być mrożone)
  • kilka kropli ekstraktu waniliowego lub miąższu z laski wanilii
  • 2 łyżeczki miodu lub syropu klonowego

Przygotowanie:

Nasiona Chia mieszamy z mlekiem i odstawiamy do napęcznienia (najlepiej na noc do lodówki).

Po tym czasie dodajemy ekstrakt waniliowy, miód lub syrop klonowy i jogurt. Mieszamy.

Nakładamy do salaterek: pudding – owoce – pudding - owoce.



Smacznego!

























Wiosenny detoks Wielki Post 2015

2 komentarze:

  1. Ubóstwiam nasiona chia. Dzięki nim powstają desery, śniadania i inne wypieki, w których można ziarenkami chia zastąpić jajko.

    OdpowiedzUsuń