Po co opisywać "oczywistą oczywistość"? A właściwie - czemu nie! Bardzo często najbardziej powszednie rzeczy, jaką zdecydowanie jest bohater artykułu, są najmniej znane. Otóż chleb znany ludzkości od bardzo, bardzo dawna, do dziś leży na naszych talerzach. Już w czasach starożytnych słychać było o chlebie głośno i to w różnych miejscach świata. Chyba nikt się na mnie nie obrazi, jeżeli stwierdzę, że jest to produkt święty, a do rangi świętości podniosła go postać Boga w osobie samego Jezusa Chrystusa. Ostatnia wieczerza i przełamanie się chlebem stało się gestem pokoju, braterstwa i bezwzględnej przyjaźni nie tylko w religii chrześcijańskiej. Ilu z nas całuje bochenek, kiedy ten, przez naszą niezdarność dotknie podłogi? Czyż nie jest to oznaka świętości tego, przecież prostego produktu spożywczego?
Wystarczy patosu. Chleb w różnej postaci jest świetnie znany na całym świecie. Europejski podpłomyk, czy kołacz od bardzo dawna pełnił rolę codziennej diety i odświętnego dania.Tak samo pulchny, o bryłowatych kształtach, jak w Europie chleb wypiekany jest również w Ameryce. Ludność zza oceanu przywiozła przecież rozmaite tradycje ze Starego Kontynentu. Z drugiej strony, na wschodzie pieczywo nie jest już tak pulchne. Słynna maca to przecież wypiek dość "płaski" w porównaniu do znanego w europie odpowiednika. Podobnie spożywa się omawiany produkt w Afryce. Pokuszę się o stwierdzenie, że im cieplejszy klimat tym chleb coraz mniej pulchny.
Na czym polega fenomen chleba? Odpowiedź banalnie prosta: jest łatwy do przyrządzenia z pospolitych produktów. Smaczny, dobrze smakujący z bardzo szeroką gamą dodatków. Na słodko, na słono - nie ma znaczenia, chleb jako dodatek, albo główny składnik wiedzie prym na talerzach całego świata. Chwała mu i cześć!
Chleb
żytnio –orkiszowy z ziarnami
Bez dodatku drożdży. Wersja uproszczona
bez zakwasu.
Porcja na jedną
keksówkę.
Składniki
ciasta:
- ½ kg mąki (u mnie żytnia razowa i orkiszowa jasna)
- 2 łyżki zaczynu
- 1 szklanka ziaren (słonecznika, dyni, siemienia lnianego)
- 1 i ½ łyżeczki soli kamiennej lub himalajskiej
- 2 szklanki wody
- 1 łyżka oliwy
Składniki
zaczynu na pierwszy bochenek:
- 2 kromki pieczywa na zakwasie
- 3 łyżki wody
Przygotowanie
zaczynu:
Jeżeli
pieczemy chleb po raz pierwszy dwa dni wcześniej musimy przygotować
zaczyn. W tym celu rozdrabniamy 2 kromki chleba na
zakwasie i mieszamy z 3 łyżkami wody. Dobrze mieszamy, przekładamy
do słoika, zakręcamy i wkładamy do lodówki na dwa dni.
Przygotowanie
chleba:
Mieszamy
mąkę, sól, ziarna.
Do
zaczynu dodajemy niewielką ilość wody i wlewamy całość do
suchych składników. Dodajemy wodę i oliwę.
Wszystko
dokładnie mieszamy.
Odkładamy
2 łyżki mieszanki chlebowej do słoika i wkładamy do lodówki.
Zaczyn na kolejny bochenek będzie gotowy po 2 dniach.
Keksówkę
o wymiarach 30x11 wykładamy papierem do pieczenia i smarujemy oliwą.
Przekładamy ciasto, przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 12
godzin.
Pieczemy
w piekarniku nastawionym na funkcję termoobiegu, nagrzanym do
temperatury 180-190 stopni, przez około 1 godzinę.
Upieczony
chleb wyjmujemy z foremki i kładziemy na kratce aby odparował.
Wystudzony
wkładamy do papierowej torebki a następnie do worka foliowego.
Autor: Mama
Uwielbiam takie domowe chleby na zakwasie i tak bogate w ziarna :) Muszę w końcu sama taki zrobić :P
OdpowiedzUsuńAniu! Naprawdę warto! Żaden kupny chlebuś nie będzie miał już szans z Twoim własnym wypiekiem. :P
OdpowiedzUsuń