Większość ze strączków, które używamy w naszej kuchni należy przed gotowaniem namoczyć, następnie wodę wylać i ugotować je w świeżej. Po co? Żeby skrócić czas ich gotowania. O ile można by przypuszczać, że czas namaczania zależy od wielkości naszego strączka, to nic bardziej mylnego. Sprawą kluczową jest grubość skórki. I tak- te strączki, których skórka jest gruba (czyli generalnie znakomita większość m.in. ciecierzyca lub fasola), przed gotowaniem musimy namoczyć od 5-14 h (najlepiej przez całą noc), inaczej czas gotowania wydłuży się nawet do 120 minut, przy czym skórka i tak pozostanie irytująco twarda. Cienką skórkę ma soczewica, dlatego po prostu brutalnie wrzucamy ją do garnka i gotujemy w lekko posolonej wodzie w proporcji 1/2 łyżeczka soli na 1 szklankę ziaren (sól zmiękcza skórkę i sprawia, że wszystkie ziarenka ugotują się równomiernie).
Ciekawostką jest fakt, że aby jeszcze bardziej przyspieszyć gotowanie naszych strączków, jak również ułatwić ich trawienie (wskazówka dla osób, które mają problem z nieprzyjemnymi dolegliwościami żołądkowo-jelitowymi po spożyciu strączków) należy do wody, w której się one moczą dodać 1/4 łyżeczkę sody oczyszczonej.
Kotleciki z czerwonej soczewicy i płatków ryżowych z pieczonymi ziemniaczkami i sałatką z ogórka w sosie miętowym
Składniki na sałatkę z ogórka:
- 1 ogórek zielony pokrojony w kostki
- 150 g gęstego jogurtu
- 2 łyżki soku z cytryny
- 1 łyżka oliwy
- 2 łyżki posiekanych listków mięty
- sól, pieprz
- 8-9 ziemniaków pokrojonych na ćwiartki
- ½ łyżeczki kurkumy
- 3-4 łyżki oliwy
- sól
- 150 g czerwonej soczewicy (namoczonej wcześniej przez dwie godziny)
- 1 mała cebula
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżeczka curry
- 1 łyżeczka kminu rzymskiego
- 1 łyżeczka kurkumy
- 3 łyżki płatków ryżowych
- 1 pęczek posiekanej pietruszki lub kolendry
- Olej do smażenia
Wszystkie składniki sosu mieszamy.
Ziemniaki obtaczamy w oleju, soli i kurkumie, przekładamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia i pieczemy w 230 stopniach, opcja z termoobiegiem, przez 25-30 minut.
Namoczoną wcześniej soczewicę odcedzamy, odkładamy na bok 2 łyżki, resztę miksujemy
a następnie łączymy w misce z drobno posiekaną cebulą, 2 odłożonymi łyżkami namoczonej soczewicy i wszystkimi przyprawami.
Na głębokiej patelni rozgrzewamy sporą ilość oleju, w dłoniach formujemy małe kotleciki o grubości ok. 3 mm i smażymy na głębokim oleju do momentu aż będą lekko rumiane ale nie brązowe. Po usmażeniu wykładamy na ręcznik papierowy. Kotleciki będą lekko chrupiące.
Podajemy z pieczonymi ziemniaczkami i sałatką z ogórka.
Smacznego!
Lubię takie kotleciki bez mięsa. Muszą smakować fantastycznie. Pozdrawiam :-)
OdpowiedzUsuń