Makaron spaghetti z sosem pomidorowo-bakłażanowym
(z dodatkiem pulpetów z kaszy jaglanej)
Składniki na pulpety:
- ¾ szklanki surowej kaszy jaglanej
- 1 mała cebula
- 6 suszonych pomidorów w oleju + 1 łyżki oleju spod pomidorów)
- 1/3 łyżeczki czerwonej czubricy (ewentualnie czerwonej papryki)
- sól, pieprz do smaku
- 2 łyżki posiekanej natki pietruszki
- 4 – 5 łyżek oleju
Składniki na sos:
- 7 dużych pomidorów
- 1 duży bakłażan
- 1 cebula
- 4 ząbki czosnku
- 1 łyżeczka suszonego oregano
- ½ łyżeczki cynamonu
- ½ łyżeczki cukru
- sól i pieprz
- 2 garści świeżej bazylii
- 2-3 łyżki oleju
- ½ szklanki wody
+ makaron spaghetti
Przygotowanie:
Uprażoną przez chwilę na suchej patelni kaszę (ja robię to zawsze zaraz po zakupie kaszy, pozbawiając ją w ten sposób naturalnej goryczki) zalewamy wodą (w proporcji kaszy do wody 1:2), lekko solimy i gotujemy pod przykryciem około 15 minut (od zagotowania). Zostawiamy do wystudzenia.
Na patelni rozgrzewamy olej i smażymy pulpety do momentu, aż będą miały ładny złoty kolor.
Umytego bakłażana kroimy w kostkę, solimy i odkładamy na 15-20 minut. Po tym czasie lekko ugniatając odsączamy z wody.
Pomidory nacinamy, sparzamy gorącą wodą, obieramy ze skórki, usuwamy gniazda i kroimy w kostkę. Cebulę siekamy.
Na głębokiej patelni rozgrzewamy olej, wrzucamy odsączony z wody bakłażan i smażymy 10 minut, co chwilę mieszając. Następnie dodajemy pokrojone pomidory i cebulę, przykrywamy i dusimy następne 10 minut. W trakcie duszenia dolewamy około ½ szklanki wody a pod koniec dodajemy posiekany czosnek, cynamon, oregano, sól, pieprz i cukier. Zdejmujemy z gazu.
Do przestudzonej kaszy dodajemy drobno pokrojone: suszone pomidory i cebulę, czubricę, posiekaną pietruszkę, sól i pieprz do smaku. Mieszamy i wilgotnymi rękami lepimy pulpety wielkości orzecha włoskiego.
Ugotowany makaron spaghetti, wykładamy na talerze, polewamy sosem pomidorowo-bakłażanowym, na wierzchu układamy pulpety i posypujemy listkami świeżej bazylii. Podajemy z najlepszymi o tej porze roku, świeżo ukiszonymi ogórkami małosolnymi.
Zamiast makaronu do sosu możemy podać świeże pieczywo.
Smacznego!
Autor: Mama
Dzięki Kinga! :)
OdpowiedzUsuń