Książki Mojej Mamy

środa, 5 listopada 2014

Hummus z pieczonym czosnkiem i suszonymi pomidorami

I pomyśleć, że jeszcze kilka lat temu ta pyszna potrawa nie była obecna w mojej kuchni. Dzisiaj to aż nie do uwierzenia, ponieważ miseczka z humusem (albo jakaś wariacja na temat humusu) ma swoje stałe miejsce w lodówce i nawet chwilowy jej brak powoduje, że natychmiast ktoś się o niego upomina.





Hummus to pochodząca z Libanu, ale również bardzo popularna w Izraelu, krajach arabskich, Indiach i Kaukazie potrawa, której podstawowymi składnikami są zawsze: ugotowana ciecierzyca, czosnek, pasta sezamowa (tahini), oliwa, sok z cytrynu, sól.
Izrael zajmuje się eksportem hummusu do wielu krajów i jest przez Arabów oskarżany o przywłaszczenie sobie nazwy. Libańczykom nie udała się ta sztuka. Nie mogą nawet korzystać z nazwy tej potrawy. Dla mnie nie ma znaczenia kto jest ojcem hummusa, ale kwestia, że można się cieszyć jej smakiem w różnych częściach globu ziemskiego. Swoją obecną popularność zawdzięcza wegetarianom i weganom, którzy przyczynili się do propagandy na całym świecie.
Hummus jest delikatną pastą, tak zbilansowaną, żeby dobrze było czuć czosnek i cytrynę, a całości dopełnia smak oliwy. Dobra pasta musi być przede wszystkim gładka.  Do tego obowiązkowo serwowana w płytkiej miseczce, posypana pietruszką i czerwoną łagodną papryką oraz polana odrobiną dobrej oliwy. Do tego świeże pieczywo, którym nabieramy potrawę. Dobrze smakuje, jak jest jeszcze ciepła, ale przeważnie spożywa się ją na zimno i wtedy również jest wyborna (jako smarowidło do kanapek, zajadane z posypką pokrojonej natki pietruszki, lub z dodatkami - oliwki, pomidory, czy avokado). Może być też używana jako dip do upieczonych lub surowych warzyw.
Dzisiaj na blogu pokażę jak przygotować hummus  w troszkę innej wersji, a konkretnie takiej, która cieszy się u nas w domu największym "uznaniem".

Hummus z pieczonym czosnkiem i suszonymi pomidorami

Składniki:
  • 1 główka czosnku
  • 1 i 1/3 szklanki suchej ciecierzycy ( lub 2 szklanki gotowej ze słoika)
  • 3 łyżki soku z cytryny
  • 4 łyżki pasty z tahini
  • 8-9 suszonych pomidorów w oliwie
  • 3-4 łyżki wody z ugotowanej ciecierzycy lub czystej, zimnej wody
  • 4 łyżki oliwy (u mnie olej słonecznikowy tłoczony na zimno)
  • 1 łyżeczka sody
  • sól, pieprz do smaku
Przygotowanie:

Jeżeli masz suchą ciecierzycę, zalej ją wodą, dodaj sodę i zostaw na cała noc. Na drugi dzień zmień wodę i gotuj przez około godzinę, zbierając na początku pianę, która tworzy się na powierzchni wody. Ugotowana ciecierzyca ma być zupełnie miękka.

Obierz czosnek, przełóż do małej brytfanki lub miseczki do zapiekania, lekko posól, polej niewielką ilością oliwy i wstaw do piekarnika nagrzanego do 190 stopni. Piecz przez około 8-10 minut ( ma się lekko zarumienić).


Do blendera włóż ciecierzycę, tahini, suszone pomidory, olej, wodę ( można ją dolewać partiami - masa nie może być za rzadka), czosnek, sól, pieprz i miksuj wszystko przez  około 2 minuty na gładką masę.

Smacznego!










Autor: Mama
Smaczna Jesień

1 komentarz: