Gdy byłam mała, moja babcia często
przygotowywała dla mnie serek wiejski z kawałkami świeżo zerwanej w ogrodzie
mięty. Uwielbiałam ten smak. Pyszny, delikatny ser wiejski ze śmietanką idealnie
pasował do mięty, która sprawia, że staje się orzeźwiający i aromatyczny.
Niejednokrotnie zdarza się, że mam zachciankę na takie właśnie śniadanie. Jadę więc na wieś i zrywam kępkę mięty, która zawsze ma swoje miejsce w babcinym ogrodzie. Oprócz licznych ziół, znajdują się tam również soczyste pomidory i świeży szczypiorek, bez których pyszne śniadanie nie może się obejść.
Kiedy ostatnio przywiozłam do
Mojej Mamy zerwaną miętę, zostałam bardzo mile zaskoczona. Otóż Mama, zastąpiła
zwykły tłusty biały ser twarogowy, serem kozim, który pod wieloma względami
jest lepszy od sera krowiego lub owczego.
Mleko kozie, z którego produkuje
się sery ma same zalety. Jest lekkostrawne gdyż cząsteczki tłuszczu są mniejsze
niż w mleku krowim, stąd ich szybsze trawienie i wchłanianie w jelicie cienkim.
Białka mleka krowiego zawierają w swoim składzie kazeinę i laktozę, natomiast w
mleku kozim nie znajdziemy tej frakcji globulin, stąd nie ma obawy o alergie
pokarmowe na tym tle.
Przez niewielką zawartość
laktozy, sery kozie są również bardzo dobrym rozwiązaniem dla cukrzyków oraz
dla osób cierpiących na jej nietolerancję. Mleko kozie może
być niekiedy stosowane zamiast mleka krowiego w preparatach dla niemowląt,
które mają trudności z przyswajaniem produktów mlecznych. Można je podawać już
od 4 miesiąca życia.
Jest bogate w kwas foliowy, który
jest niezbędny kobietom w ciąży lub ją planujących. Mleko kozie zawiera duże ilości
oligosacharydów, czyli naturalnych probiotyków, cząstek stanowiących pożywkę
dla naturalnej flory bakteryjnej organizmu.
W mleku kozim znajdziemy najwięcej
kwasów omega-6, wapnia, magnezu i fosforu, a także potasu i selenu. Pijąc i jedząc
produkty z tego rodzaju mleka dostarczamy naszemu organizmowi niezbędnych aminokwasów
egzogennych (czyli takich, które muszą być dostarczane organizmowi z pożywieniem)
m.in. taurynę, która pobudza pracę układu nerwowego, leucynę, izoleucynę,
lizynę, treoninę, metioninę, fenyloalaninę oraz tryptofan, który bierze udział
w syntezie tzw. hormonu szczęścia.
Co więcej, mleko kozie obniża
poziom złego cholesterolu HDL w organizmie, poprawia mineralizację kości,
odkwasza organizm i zapobiega zaparciom, polepsza wchłanianie żelaza, przez co
jest polecane osobom cierpiącym na anemię.
Zawiera mnóstwo witamin: A, B13
(kwas orotowy), D,E,B1,B2 i PP.
Sery kozie są serami niezwykle
czystymi, nie znajdziemy w nich na pewno metali ciężkich, ponieważ koza
najlepiej i najdokładniej z rodziny tzw. przeżuwaczy filtruje cały wchłonięty
pokarm, pozbywając się z niego wszelkich zanieczyszczeń.
Co ciekawe, mleko kozie swoim
składem, najbardziej przypomina mleko matki. Pomimo tego podobieństwa nie
zaleca się jednak podawania dzieciom w zbyt dużych ilościach produktów z
koziego mleka, ze względu na zbyt duże ilości składników mineralnych, które
mogą prowadzić do nadmiernego obciążenia nerek.
Serek przygotowany przez Moją Mamę
smakował fantastycznie. Polecam Wszystkim!
Serek kozi z miętą
Składniki:
- 20-30 dag twarogu koziego
- duża garść pokrojonej świeżej mięty
- dwie lub trzy łyżki dobrej śmietany
- sól, pieprz
Przygotowanie:
Autor: Córka
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz